3 listopada obejrzałem dwie interesujące wystawy w warszawskiej Zachęcie. Pierwsza to monograficzna prezentacja francuskiej artystki Annette Messager, pt. „Na pokaz” (Faire parade). To fotografie, instalacje, rysunki, haft (raczej niezbyt artystyczny, w tradycyjnym rozumieniu tego terminu) i malarstwo. Całość nadspodziewanie dobra. Na wystawie dużo wycieczek młodzieży. O ile starsi z nich zajęci są na ogół sobą i głupimi komentarzami, to maluchy naprawdę przeżywają tę sztukę – aż miło popatrzeć. Szczególne wrażenie, na dzieciach, robi wielka nadmuchiwana instalacja pt. „Wietrzyk.”
Następna wystawa to „Hokaina” Jakuba Juliana Ziółkowskiego, urodzonego w Zamościu absolwenta krakowskiej ASM z 2005 roku. W jego surrealistycznych gwaszach i pracach olejnych dominuje czerwień i żółć. Wygląda na to, że młody artysta ma ogromny potencjał. Sporo prac ma wyraźnie obsceniczny charakter – muszę przyznać, że oglądam je z pewnym trudem. Pierwszą salę zajmuje, poza innym małym obrazkiem, duży obraz pt. „Wielka bitwa pod stołem.” To trochę takie malarstwo prymitywne, ale ma swój urok.

Andrzej

Category: Uncategorized

Back to top